poniedziałek, 12 marca 2012

Templariusz z Jeruzalem


Dziś nietypowo, bo powieść historyczna. Uwielbiam ten gatunek od dzieciństwa – wychowałam się na powieściach Bunscha, Gołubiewa i Zofii Kossak – Szczuckiej. Mam jednak niejasne wrażenie, że dziś ten gatunek troszkę odszedł w cień. Owszem, pojawiają się świetne powieści (np. Bernarda Cornwella), ale mało się o nich słyszy. Ot, taka niszowa działalność wydawnictw skierowana do niszowego odbiorcy.

A przecież dobrze napisana powieść historyczna potrafi wciągnąć równie dobrze jak kryminał, sensacyjny thriller czy przygody herosów z książek fantasy. To, że akcja dzieje się kilka wieków wcześniej nie zmienia faktu, że historia jest mniej ciekawa. Wszystko zależy od tego, kto ją opisze. A obaj autorzy książki, o której dzisiaj piszę – Pierre Barret i Jean-Noël Gurgand piszą znakomicie. Nie dość, że posiadają imponującą wiedzę historyczną, to jeszcze w pracę włożyli mnóstwo serca, a to widać. Pisząc trylogię „Turnieje Boże” docierali do mało znanych dokumentów, odwiedzali miejsca, w których dzieje się akcja...Być może dzięki temu tak znakomicie oddali klimat Ziemi Świętej i byli w stanie nam przekazać emocje, jakie towarzyszyły krucjatom. 


Bohaterem pierwszej części trylogii, „Templariusza z Jeruzalem”, jest francuski rycerz Wilem d'Encausse, Mężczyzna porzuca rodzinne strony i młodą żonę, aby – dopełniając rycerskiej przysięgi - udać się na krucjatę do Ziemi Świętej. Wkrótce potem postanawia zerwać całkiem z dotychczasowym życiem i zakłada płaszcz templariusza.
Temat krucjat i wojen o Ziemię Świętą fascynuje wielu twórców. Być może dlatego, że wszyscy starają się zrozumieć fenomen, pchający do walki o ten skrawek ziemi setki, tysiące ludzi z całego świata. Religijny fanatyzm? Żądza władzy, poszukiwanie nowych terytoriów do podboju, potrzeba przygód, chęć ucieczki od znanego świata, polityka, egzaltacja...Co tych wszystkich ludzi – rycerzy, zakonników, królów, żebraków, nawet dzieci – pchało w kierunku Jerozolimy? Dziś chyba żadna idea nie jest w stanie zjednoczyć tak wielu i tak różnych ludzi. Nie doznaliśmy tego i nie rozumiemy, a bardzo chcemy to zrozumieć.
„Templariusz z Jeruzalem” opisuje nie tylko wydarzenia. Autorzy pokusili się o analizę faktów i wyciągnęli wnioski, a ich hipotezy przybrały postać barwnego, pełnego rozmachu widowiska. To świetna lekcja historii, rzetelna i prawdziwa, a jednocześnie niesamowicie atrakcyjna w odbiorze. Być może ma na to wpływ to, że obaj autorzy to dziennikarze. Osoby, które wiedzą, jak atrakcyjnie sprzedać temat. 


Tytuł: Templariusz z Jeruzalem
Autorzy: Pierre Barret i Jean-Noël Gurgand
Wydawnictwo Literackie

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz